Fernando Alonso porównał swój nowy samochód wyścigowy do rakiety kosmicznej.
Chodzi o Toyotę LMP1, którą dwukrotny mistrz świata Formuły 1 będzie startował w Długodystansowych Mistrzostwach Świata (WEC).
Słynny Hiszpan już miał okazję testować prototyp - także ten w najnowszej wersji na supersezon 2018/2019.
Chociaż na co dzień 36-latek ściga się bolidami F1, maszyna japońskiego koncernu wywarła na nim duże wrażenie. Zwłaszcza tym, jak przyspiesza ze swoim 1000-konnym napędem hybrydowym.
„Ścigać się na najlepszych torach świata, takich jak Le Mans, w barwach najlepszych zespołów świata, takich jak Toyota, to przywilej i spełnienie marzeń". - mówi.
„Nie mogę się doczekać czerwca (24-godzinnego wyścigu Le Mans - red.), ale wiem, że przed tą wielką imprezą muszę wykonać trochę testów. Wiesz, musisz przygotować się do tych zawodów, musisz je szanować. Postaram się o to".
„Samochód jest po prostu niesamowity, ta maszyna to coś bardzo wyjątkowego. Napęd na cztery koła w połączeniu z doładowaniem pochodzącym z układu hybrydowego sprawia, że auto przyspiesza jak rakieta kosmiczna".„Wyjeżdżając z zakrętów czujesz ściskanie siedzenia, masz szeroko otwarte oczy. Każdy kierowca wyścigowy powinien przeżyć to choć jeden raz".
„Postaram się być w formie, być gotowy. Zadbam o efektywne podróżowanie i gotowość".Alonso ma wystąpić tego roku w 21 wyścigach F1 i 5 zawodach WEC. W styczniu dodatkowo wziął udział w 24-godzinnym wyścigu Daytona, pierwszej rundzie amerykańskiej serii IMSA WeatherTech SportsCar Championship.
2018-02-10 - G. Filiks
0
Komentarze do:
Alonso o Toyocie LMP1: Przyspiesza jak rakieta kosmiczna