Latem tego roku Volkswagen podejmie próbę pobicia rekordu okrążenia na legendarnym torze Nurburgring Nordschleife w kategorii elektrycznych pojazdów. Maszyną, której użyje, będzie prototyp wyścigowy ID. R.
Wkrótce przyjdzie pora na kolejne wyzwanie. Dumas i Volkswagen ID. R ruszą na Północną Pętlę. Słynna wersja Nurburgringu liczy nieco ponad 20 km, ma 75 zakrętów i uchodzi za najtrudniejszy tor wyścigowy świata. Jej aktualny rekord wśród elektrycznych samochodów wynosi 6 minut i 45,9 sekundy. Został ustanowiony w 2017 roku przez pojazd Nio EP9, który prowadził Peter Dumbreck.
Absolutny rekord toru to zaś 5 minut i 19,546 sekundy. Uzyskało go w 2018 roku Porsche 919 Hybrid EVO (podrasowany prototyp LMP1 z wyścigów długodystansowych), z Timo Bernhardem za sterami.
Jakiego czasu możemy spodziewać się po elektrycznym Volkswagenie? Na wstępnym etapie przygotowań maszyna podobno potrafiła uzyskiwać w symulatorze rezultaty poniżej 5 minut i 30 sekund.
Model ID. R jest napędzany dwoma silnikami o łącznej mocy 500 kW (680 KM). Waży przy tym mniej niż 1100 kg (wraz z kierowcą). Jako że Nurburgring Nordschleife różni się od podjazdu Pikes Peak, samochód przejdzie zmiany. VW modyfikuje mu przede wszystkim aerodynamikę.Jeżdżący ekstremalnym "elektrykiem" Dumas to weteran, który próbował sił w różnych dyscyplinach sportu samochodowego i ma na koncie wiele sukcesów. Oprócz zwycięstwa w Pikes Peak może pochwalić się m. in. mistrzostwem świata w wyścigach długodystansowych, czy triumfami w 24-godzinnych zawodach Le Mans. Niemniej jednak perspektywa pędzenia VW I.D. R po Północnej Pętli nawet na nim robi wrażenie.„Sama myśl, że pojadę I.D. R na Nordschleife, już przyprawia mnie o gęsią skórkę". - mówi Francuz. „Znam ten tor bardzo dobrze, ale pokonanie go za kierownicą I.D. R będzie kompletnie innym wyzwaniem, biorąc pod uwagę ekstremalne przyspieszenie samochodu oraz jego ogromne prędkości na zakrętach".