W poniedziałek doszło do drugiej tragedii w tegorocznej edycji szalonych zawodów motocyklowych Isle of Man TT. Zginął Adam Lyon.
26-letni Szkot miał śmiertelny wypadek jednośladem Yamahy na trzecim okrążeniu wyścigu klasy Supersport.
Był to jego pierwszy start w skrajnie niebezpiecznej imprezie rozgrywanej na publicznych drogach wyspy Man.
Pięć dni wcześniej zawody odebrały życie 30-letniemu Danowi Kneenowi.
Dodatkowo poważne obrażenia odniósł Steve Mercer, który zderzył się z samochodem jadącym do wypadku Kneena. 36-latek ma m. in. liczne złamania i nie oddycha samodzielnie. Na szczęście jego stan jest stabilny.