Nobuharu Matsushita marzy o przedarciu się do Formuły 1 poprzez wygranie japońskiej Super Formuły.
Protegowany Hondy ścigał się przez trzy ostatnie lata w Europie z nadzieją dojścia do F1, ale uzyskiwał za słabe wyniki w juniorskich seriach. Był 9. i 11. w GP2, następnie zajął 6. miejsce w reaktywowanej na bazie tego cyklu Formule 2.
Na 2018 rok wraca do Japonii, ale F1 pozostaje przyświecającym mu celem.
„Wrócę do Japonii pojechać w Super Formule z Hondą". - zdradził 24-latek portalowi Motorsport.com.
„Podoba mi się Super Formuła; jest tam łatwa w obsłudze kierownica, nie ciężka, no i masz naprawdę dużo docisku, czuć to na zakrętach".
„W Super Formule jest też bardzo łatwe zarządzanie oponami. Chodzi mi o to, że jeśli jeździłeś w F2 czy GP2, wówczas potrafisz obchodzić się w tej serii z ogumieniem".
„Jeżeli wykonam dobrą robotę w Super Formule, to myślę, że będę mógł wrócić (do Europy - red.)
. Ale muszę zostać mistrzem. Sądzę, że inaczej nie ma szans".Matsushita już był w F1 jako kierowca rozwojowy duetu McLaren-Honda. Teraz może utrzymać kontakt z królową sportów motorowych dostając podobną rolę w zespole Toro Rosso, który został nowym odbiorcą silników Hondy.
„Tak". - potwierdził,
„(...) Ale chciałbym jeździć w F1. Zatem będę się starał. Jeśli poradzę sobie w przyszłym roku, nadal będzie szansa". - powtórzył.
W ostatnich latach przed przyjściem do Formuły 1 startowali w Super Formule Stoffel Vandoorne i Pierre Gasly.
2017-12-29 - G. Filiks
0
Komentarze do:
Mistrzostwo w Super Formule furtką do Formuły 1 dla Matsushity?