Valentino Rossi wywołał poruszenie odmawiając podania ręki wielkiemu rywalowi Markowi Marquezowi na konferencji prasowej przed wyścigiem MotoGP o Grand Prix San Marino.
Włoch i Hiszpan, mający wspólnie jedenaście mistrzowskich tytułów w królewskiej klasie, dwa lata temu popadli w głośny konflikt. Jego kulminacją była pamiętna kolizja na torze Sepang. Doszło do niej, bo Rossi uważał, że Marquez celowo utrudnia mu walkę o tytuł z Jorge Lorenzo, woląc aby zwyciężył rodak.
W 2016 roku dwie legendy MotoGP podały sobie ręce po GP Katalonii. Pojednanie nastąpiło, gdy Motocyklowymi Mistrzostwami Świata wstrząsnął śmiertelny wypadek Luisa Saloma z Moto2.
Jednak w tym roku spór rozgorzał na nowo. Po GP Argentyny Rossi zarzucił Marquezowi, że umyślnie go wywrócił.
Marquez próbował przeprosić - i w tym celu udał się do garażu Yamahy - ale został odesłany z kwitkiem przez otoczenie Rossiego.
Później Rossi stwierdził, że as Hondy tak naprawdę próbował zrobić mu w ten sposób "żart", a sobie poprawić PR.
Przed GP San Marino pojawił się wywiad, w którym Marquez powiedział o chęci pogodzenia się z Rossim na nowo.
Kiedy spytano Rossiego na konferencji prasowej, czy też pragnie zawrzeć pokój, 39-latek odpowiedział:
„Tak, słyszałem o tym, ale nie wiem - brzmi to dla mnie trochę dziwnie - ponieważ w rzeczywistości nie ma między nami żadnego problemu".
„Nie wiem, dlaczego musimy się godzić. Dla mnie jest OK".Marquez następnie wyciągnął dłoń do Rossiego, a ten nie uścisnął jej.
„Tak to jest. Co mogę powiedzieć? To już drugi raz. Nie ma problemu, będę ścigał się jak zawsze". - skomentował sytuację Marquez.
Rossi tłumaczył:
„Nie musimy podawać sobie dłoni, jest między nami OK. Nie ma żadnego problemu".Marquez i Rossi plasują się na czele tegorocznej klasyfikacji generalnej MotoGP. Jednak pierwszy z wymienionych jest znacznie bliżej wygrania sezonu 2018. Ma 59 punktów przewagi nad drugim.
2018-09-06 - G. Filiks
0
Komentarze do:
MotoGP: Rossi nie podał ręki Marquezowi