Logo
Valentino Rossi

MotoGP: Rossi "zdruzgotany" skończeniem wyścigu wypadkiem zamiast zwycięstwem

Valentino Rossi jest "zdruzgotany" wywrotką, która zakończyła jego jazdę po zwycięstwo w wyścigu MotoGP o Grand Prix Malezji.

Były siedmiokrotny mistrz świata miał wczoraj szansę odnieść pierwszą wygraną od dwudziestu ośmiu zawodów (a zarazem 90. triumf w królewskiej klasie Motocyklowych Mistrzostw Świata). Słynny Włoch prowadził na torze Sepang przez większość dystansu. Jednak gdy zaczął zbliżać się do niego aktualny czempion Marc Marquez, reprezentant Yamahy upadł - niecałe cztery okrążenia przed metą.

Valentino Rossi Valentino Rossi

Rossi powiedział, że popełnił pierwszy błąd w sezonie, który zniweczył występ marzenie.

„Musimy stwierdzić, że to mój pierwszy błąd w tym sezonie, ponieważ wcześniej zawsze osiągałem metę, pomijając GP Argentyny (gdzie upadł po tym, jak został uderzony przez Marqueza - red.)". - mówił.

„Może to był najgorszy moment (na błąd - red.), jestem zdruzgotany wypadkiem".

„Z drugiej strony jestem także szczęśliwy, bo w każdym razie przez 15 okrążeń mieliśmy sen na jawie (...)".

„Z jednej strony bardzo się cieszę, ponieważ to dla mnie najlepszy wyścig w sezonie, na dodatek jechaliśmy w trudnych warunkach, na trudnym torze dla nas. To bardzo ważne. Z drugiej wielka szkoda, jestem bardzo rozczarowany błędem i skończeniem wyścigu w ten sposób. Wracanie do domu bez punktów jest frustrujące".
Valentino Rossi Valentino Rossi przed Markiem Marquezem
Wypadek oznacza także porażkę Rossiego w pojedynku z rodakiem Andreą Dovizioso o tegoroczne wicemistrzostwo świata. Teraz 39-latek musi bronić trzeciego miejsca przed zespołowym partnerem Maverickiem Vinalesem, który ma tylko dwa oczka mniej.
Valentino Rossi Jorge Lorenzo
Do końca sezonu pozostało jedynie GP Walencji.

Pochwały od Lorenzo


Chociaż zamiast wygrać Rossi został z pustymi rękoma, komplementuje go na Twitterze pauzujący Jorge Lorenzo, dawny partner zespołowy i rywal w walce o mistrzowskie tytuły.

„Pomijając wypadek, nigdy nie widziałem Valentino Rossiego jeżdżącego tak równo. Zaimponowało mi dzisiaj, że pokonał ponad 10 okrążeń z czasami różniącymi się tylko o 0,1 sekundy, na najgorętszym i najdłuższym torze. A niektórzy mówili po ostatnim wyścigu, że zaczyna dopadać go wiek..." - napisał zwycięzca czterech sezonów.

Co na to Rossi?

„Muszę podziękować Jorge, dziękuję mu bardzo". - powiedział.

2018-11-05 - G. Filiks

0

Komentarze do:
MotoGP: Rossi "zdruzgotany" skończeniem wyścigu wypadkiem zamiast zwycięstwem