Sebastien Ogier nie wykluczył, że kiedyś będzie regularnie startował w DTM.
Pięciokrotny mistrz świata WRC ostatniego weekendu zaliczył gościnny występ w niemieckiej serii wyścigowej samochodów turystycznych. Wziął udział w zawodach na torze Red Bull Ring, prowadząc samochód Mercedesa.
Francuz zwykle plasował się na końcu stawki, ale w sobotnim wyścigu zajął 12. miejsce. Choć trzeba wspomnieć, że do mety dotarło tylko 16 kierowców, dodatkowo dwóch z czterech zawodników sklasyfikowanych za królem rajdów tak naprawdę finiszowało przed nim, tylko zostali ukarani.
Dzień później Ogier wykonał dodatkowy pit-stop, aby mechanicy oczyścili mu przednią szybę z oleju, dlatego jako jedyny został zdublowany.
Komentując swoją jazdę, 34-latek powiedział:
„Przybywając tutaj byłem pewny, że czeka mnie ciężki weekend i trudne doświadczenie, ale też mega szansa, by pościgać się w konkurencyjnej serii na bardzo wysokim poziomie, w bardzo dobrych samochodach".
„Oczywiście pogoda utrudniła zadanie jeszcze bardziej. (...) Z moim ograniczonym doświadczeniem w tym aucie, miałem bardzo ciężko sprostać zmianom warunków na torze".„Poza tym pojawiłem się tutaj w środku wielkiej walki o mistrzostwo, w którą mój zespół oczywiście jest zaangażowany. Pod względem strategii zawsze byłem stawiany na końcu, priorytetem byli moi zespołowi partnerzy - co całkowicie rozumiem".„W obu wyścigach, przy odrobinie jazdy, naprawdę zdołałem się poprawić. Wczoraj i dziś miałem całkiem dobre tempo po postoju. Jestem z tego zadowolony".
„Wiedziałem, że nie przyjeżdżam tutaj po dobry wynik, to było jasne od początku, ale było miło móc ciągle się poprawiać".Spytany, czy start w Austrii zwiększył szanse, by w przyszłości przeszedł do DTM na stałe, Ogier odparł:
„Nie wiem, co przyniesie przyszłość, myślę, że w tej chwili pracuję nad pojeżdżeniem jeszcze trochę w rajdach".„Ale widząc tak konkurencyjne mistrzostwa, wystartowanie w nich gościnnie było bardzo trudnym zadaniem. Niemniej miałem okazję zobaczyć je na własne oczy. Sądzę, że w tym pierwszym starcie już pokazałem jakiegoś rodzaju potencjał".
„Oczywiście trzeba byłoby przejść naprawdę długą drogę, żeby być tutaj naprawdę konkurencyjnym, ale może pewnego dnia przeniosę się do DTM i spróbuję mieć nową karierę na torze".
2018-09-26 - G. Filiks
0
Komentarze do:
Ogier nie wyklucza przenosin na stałe do DTM