Minionego weekendu startowała Formuła 1, Rajdowe Mistrzostwa Europy, czy samochodowy Puchar Świata w rajdach terenowych. Co działo się jeszcze w sportach motorowych? Do akcji ruszyli też między innymi zawodnicy indywidualnych mistrzostw świata w jeździe na żużlu. I znowu wygrał Polak.
Konkretnie Bartosz Zmarzlik. 23-latek w pięknym stylu zwyciężył GP Wielkiej Brytanii na torze w Cardiff. Najpierw był najlepszy w fazie zasadniczej, potem w pierwszym półfinale, a na końcu w finale.
Drugie miejsce zajął reprezentant gospodarzy i lider klasyfikacji generalnej sezonu Tai Woffinden.
Na najniższym stopniu podium stanął kolejny Polak - Maciej Janowski. Po nieudanym starcie stoczył wygrany pojedynek o trzecie miejsce z Gregiem Hancockiem.
Fazę zasadniczą przeszli wszyscy czterej Polacy startujący regularnie w cyklu Grand Prix: Zmarzlik, Janowski, Patryk Dudek oraz Przemysław Pawlicki. I co ciekawe wszyscy spotkali się w pierwszym półfinale. Czegoś takiego jeszcze nie było.