Logo
MP Rallycross: Płeć piękna w natarciu

MP Rallycross: Płeć piękna w natarciu

W Oponeo Mistrzostwach Polski Rallycross nie brakuje przedstawicielek płci pięknej. Jedną z nich jest Beata Borowicz, która w swoim drugim sezonie w tym sporcie pozostaje w klasie RWD Cup - i liczy, że uda się jej regularnie notować wyniki w czołówce.

MP Rallycross: Płeć piękna w natarciu MP Rallycross: Płeć piękna w natarciu

Borowicz zaliczyła motorsportowy debiut w 2018 roku i w szybkim tempie robiła postępy za sterami BMW E36. Jej celem na sezon 2019 jest dalszy rozwój i regularne wchodzenie do czołówki swojej klasy.

„Jak to mówią, pierwsze koty za płoty". - komentuje. „Po zeszłym sezonie wiem już jak wygląda rallycross i mam jakieś doświadczenie. Robiłam postępy i pod koniec roku udało mi się awansować do półfinałów, choć oczywiście nie zaspokaja to moich ambicji. Ścigam się po to, żeby walczyć i być najlepsza, więc mam nadzieję, że wyniki będą się poprawiać. Wiem już co zmienić w mojej jeździe, czy też w przygotowaniu do zawodów i liczę, że przełoży się to na lepsze rezultaty".

„Kolejny rok startów w RWD Cup oznacza, że dobrze znam też samochód, więc ostrzę sobie zęby na sukcesy. Na pewno nie będzie łatwo, ponieważ moi rywale mają znacznie więcej doświadczenia, ale wierzę, że będą czuli mój oddech na plecach. Ostatecznie jednak swoje miejsce w stawce poznam podczas pierwszej rundy w Słomczynie. Zobaczymy co z tego wyjdzie, jednak na pewno zamierzam dać z siebie wszystko!" - podsumowuje Beata.

Z kolei Klaudia Zawadzka to w tym roku rozpocznie przygodę z MP Rallycross. Podczas debiutanckiego sezonu bronią nowicjuszki będzie Fiat Seicento.
MP Rallycross: Płeć piękna w natarciu MP Rallycross: Płeć piękna w natarciu
„Uważam, że rallycross jest idealną opcją na rozpoczęcie startów, ponieważ na torze cały czas coś się dzieje i można bardzo szybko się uczyć. Dla mnie sezon 2019 będzie stał pod znakiem zbierania doświadczenia, a także poznania samej siebie w tak kontaktowej dyscyplinie. Na początku na pewno będzie sporo błędów, ale kiedyś trzeba zacząć". - tłumaczy.

Przygotowania do rywalizacji idą pełną parą.

„Na początku roku zdałam egzamin na licencje, a obecnie skupiam się na przygotowaniach. Poznaję samochód, który będzie serwisowany przez ekipę SEJSPORT, a podczas treningów słucham cennych rad bardziej doświadczonych kolegów z ekipy". - mówi.

Zawadzka urodziła się z pasją do motoryzacji.

„Życie w dobrej komitywie z samochodami zawsze było u mnie naturalne. Sprawia mi to prawdziwą przyjemność. Od dawna chciałam startować, jednak nie wiedziałam jak się za to zabrać, więc brałam udział jedynie w imprezach amatorskich. Na szczęście na mojej drodze pojawiły się osoby, które mi pomogły w rozpoczęciu mojej przygody z licencjonowanym sportem motorowym, za co jestem im naprawdę wdzięczna".
- dodaje.

2019-03-24 - G. Filiks

0

Komentarze do:
MP Rallycross: Płeć piękna w natarciu